Ciało zmarłego sapera wróciło do Polski
Na wrocławskim lotnisku rodzina i przyjaciele powitali ciało sierż. Szymona Sitarczuka - polskiego żołnierza, który zginął w ataku na patrol w Afganistanie.
2011-08-23, 16:32
Posłuchaj
Do tragedii doszło 18. sierpnia w północnej części prowincji Ghazni, gdzie wykonują zadania żołnierze 1. kompanii piechoty zmotoryzowanej Zgrupowania Bojowego "Alfa". Podczas sprawdziania przez saperów podejrzanego terenu, zdetonowano ładunek wybuchowy. W wyniku eksplozji zginął Szymon Sitarczuk, a poszkodowany został także inny polski żołnierz oraz dwóch afgańskich policjantów. Po detonacji ładunku polski patrol został ostrzelany.
W uroczystości powitania trumny zmarłego żołnierza na wrocławskim lotnisku uczestniczyli najbliżsi, przyjaciele i wojskowi dowódcy. Starszy szeregowy został pośmiertnie awansowany do stopnia sierżanta.
To 28. polski żołnierz poległy w Afganistanie lub w wyniku ran odniesionych w tym kraju od 2007 r., gdy Polska zaangażowała się w operację ISAF. W Afganistanie zginął też cywilny ratownik medyczny. Pogrzeb szer. Sitarczuka odbędzie się w czwartek w Głogówku
IAR, PAP, wit
REKLAMA
REKLAMA