Hofman "wchodzi w buty Jacka Kurskiego"
Adam Hofman, który nazwał PSL "zdziczałymi, zbaraniałymi chłopami", uzgodnił tę tezę z szefem PiS, Jarosławem Kaczyńskim – mówił Ireneusz Raś (PO) w "Sygnałach Dnia".
2011-08-29, 10:25
Posłuchaj
PiS podkręca emocje
Dodaj do playlisty
Ireneusz Raś, wiceprzewodniczący klubu parlamentarnego PO, powiedział, że PiS w kampanii stawia na podkręcanie emocji, nie na merytoryczną debatę. W tym kontekście komentował słowa rzecznika PiS Adama Hofmana, który oceniając nowy spot wyborczy PiS powiedział: "z PSL-em to jest tak, że te chłopy wyjechali ze swoich miasteczek, wsi, trafili do Warszawy - zdziczeli, zbaranieli: tańczą, śpiewają, głosują za ustawami np. (...) za związkami partnerskimi; chłopy wyjechały ze wsi i kompletnie im odbiło".
Ireneusz Raś zauważył, że Adam Hofman „wchodzi w buty” Jacka Kurskiego, który kiedyś znany był z kontrowersyjnych wypowiedzi. W jego ocenie Hofman omawiał wypowiedź o PSL z Jarosławem Kaczyńskim. - Młody poseł, który jest rzecznikiem, nie mówi tylko swoimi słowami, że coś mu się tam chlapnęło. Wyszedł przygotowany i teza jest uzgodniona z „naczelnym wodzem” Jarosławem Kaczyńskim – uważa polityk PO.
Ireneusz Raś zaznaczył, że sytuacja w Polsce jest poważna, z powodu zagrożenia drugą falą kryzysu i nie wiadomo, jaki będzie jej wpływ na Polskę. - Nie jesteśmy wyspą samotną, morza wokół nas szaleją, ale damy radę. Minister Rostowski mówi, że jesteśmy przygotowani do tej drugiej fali kryzysu, tak jak do tej pierwszej – powiedział poseł PO.
Jak podkreślał, stosownie do sytuacji poważna powinna być również kampania. W jego ocenie tym motywowany był m.in. pozew wyborczy PO.
REKLAMA
agkm
REKLAMA