Jak uzdrowić służbę zdrowia? Debata w TVN
W telewizji TVN24 odbyła się debata przedwyborcza na temat zdrowia i polityki społecznej. To pierwsza z cyklu debat organizowanych przez przedstawicieli PO, SLD, PSL i PJN- u.
2011-09-02, 20:24
Platformę Obywatelską reprezentowała minister zdrowia Ewa Kopacz a PSL minister pracy Jolanta Fedak. SLD delegowało byłego ministra zdrowia Marka Balickiego. Polska Jest Najważniejsza byłego szefa NFZ Andrzeja Sośnierza.
Inicjatorem debat czterech partii było SLD. Prawo i Sprawiedliwość zrezygnowało z udziału w tym przedsięwzięciu.
"Zlikwidować NFZ"
Trzeba zlikwidować Narodowy Fundusz Zdrowia i stworzyć regionalne kasy ubezpieczeniowe - mówił były prezes NFZ Andrzej Sośnierz. Jego zdaniem NFZ to scentralizowana instytucja, podporządkowana ministerstwu zdrowia i biurokratyczny moloch, którym trudno zarządzać. "Byłem szefem tej firmy, proponuję jej likwidację" - powiedział Sośnierz. Dodał, że NFZ jest "za daleko od pacjenta". Sośnierz uważa, że NFZ powinny zastąpić regionalne kasy ubezpieczenia zdrowotnego. "Trzeba uwolnić decyzyjność, zwiększyć decyzje w regionie" - podkreślił Andrzej Sośnierz.
"Zrobiłam ile mogłam"
Minister zdrowia Ewa Kopacz pytana, czy za rządów PO pacjenci odczuli zmiany na lepsze, odpowiedziała: "robiłam tyle, ile byłam w stanie zrobić, a może nawet trochę więcej". Twierdzi, że PO udało się wprowadzić pakiet ustaw zdrowotnych, "który będzie procentował"
REKLAMA
Kopacz podkreślała, że konieczne jest respektowanie rozporządzeń kolejkowych. Dodała, że MZ wprowadziło standardy, zgodnie z którymi chory zakwalifikowany jako przypadek pilny nie może czekać na świadczenie medyczne dłużej niż 6 tygodni. "Standardy wyznaczają bezpieczny czas oczekiwania na świadczenia" - powiedziała. "Każdy z nas wolałby nie stać w kolejce, która ma 1000 osób, ale czekać na świadczenie dwa dni" - dodała minister zdrowia.
"Przywrócić lekarzy szkolnych"
Były mnister zdrowia Marek Balicki uważa, że konieczne jest, aby do szkół wrócili lekarze, pielęgniarki i stomatologowie. "Jeśli chcemy oszczędzić na wydatkach na leczenie, to musimy wprowadzić profilaktykę do szkół" - powiedział w piątek Balicki.
Pytany, ile będzie kosztować powrót do szkół lekarzy, pielęgniarek i stomatologów, Balicki odparł: "Te wydatki, które są potrzebne na to, mieszczą się w budżecie Narodowego Funduszu Zdrowia (...). W ramach tego budżetu, który ma NFZ należy sfinansować obecność lekarzy i dentystów w szkołach" - dodał Balicki.
Polityk SLD powiedział, że jego ugrupowanie rozpoczęło pierwszy etap rozwiązywania problemów kolejek poprzez ich monitorowanie. "Szkoda, że w następnych latach to nie zostało wykorzystanie w taki sposób żeby dzisiaj pacjent nie pozostawał bezbronny i nie mógł się zapisać do poradni kardiologicznej" - mówił Marek Balicki.
"Swobody obywatelskie nie mogą się odnosić do leków"
Minister pracy i polityki społecznej Jolanta Fedak powiedziała, że ustawa refundacyjna z rządowego pakietu zdrowotnego porządkuje rynek leków. "Swobody obywatelskiej i działalności gospodarczej nie można odnosić do cen leków" - zaznaczyła.
REKLAMA
Fedak pytana, "co złego jest w obniżaniu cen leków i co złego jest w stosowaniu przez apteki rabatów na leki", powiedziała: "Swobody obywatelskiej i swobody działalności gospodarczej nie możemy odnosić do cen leków. Jest bowiem tak, że pacjenci są namawiani na leki, które są bardzo drogie, przez stosowanie specjalnych rabatów, a potem te rabaty znikają, a lekarstwa nadal są bardzo drogie" - powiedziała. "Jeśli ktoś chce korzystać z refundacji leków: a więc apteki, firmy farmaceutyczne to powinny brać po uwagę politykę lekową płatnika, czyli w tym wypadku NFZ. A w interesie NFZ jest refundować rozsądne koszty lekarstw" - powiedziała minister pracy. Urzędowe ceny i marże na leki finansowane ze środków publicznych wprowadziła ustawa o refundacji leków z rządowego pakietu zdrowotnego.
PAP/IAR/ mch
REKLAMA
REKLAMA