Samolot spadł na trybunę. Trzy osoby nie żyją

Katastrofa lotnicza w stanie Nevada. Podczas pokazów lotniczych zabytkowy samolot spadł na trybunę pełną widzów.

2011-09-17, 07:40

Samolot spadł na trybunę. Trzy osoby nie żyją

Posłuchaj

Korespondencja Marka Wałkuskiego: pomiędzy dymiącymi szczątkami samolotu leżeli ludzie w kałużach krwi.
+
Dodaj do playlisty

Co najmniej trzy osoby nie żyją, kilkadziesiąt jest rannych.

Do katastrofy doszło w Reno w stanie Nevada. Pilot pochodzącego z czasów II Wojny Światowej myśliwca P-51 Mustang stracił kontrolę nad maszyną podczas trzeciego okrążenia i spadł dziobem w dół. Samolot uderzył w trybunę pełną ludzi.

Świadkowie mówią o horrorze jaki zapanował po wypadku. Pomiędzy dymiącymi szczątkami samolotu leżeli ciężko ranni ludzie. Na miejsce przybyło kilkadziesiąt karetek i medyczne helikoptery. Ponad 50 osób zabrano do szpitali. Kilkanaście z nich ma obrażenia zagrażające życiu.

Oficjalnie nie podano liczby zabitych. Według amerykańskich mediów, co najmniej trzy osoby poniosły śmierć. Wśród ofiar jest doświadczony pilot samolotu - 74 letni Jimmy Leeward. Przyczyny katastrofy nie są na razie znane.

REKLAMA

Zobacz galerię dzień na zdjęciach >>>

IAR, wit

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej