Kandydat do Senatu zniszczył radziecki pomnik
Adam Słomka, lider KPN, na stojącym w centrum Katowic pomniku namalował faszystowskie i komunistyczne symbole.
2011-09-18, 08:00
Posłuchaj
- Adam S. został zatrzymany pod zarzutem zniszczenia mienia. Sprawdzamy także, czy zgromadzenie z jego udziałem było legalne i zgłoszone do Urzędu Miasta - powiedział oficer prasowy katowickiej policji, Jacek Pytel.
Zobacz galerię dzień na zdjęciach >>>
Lider KPN-OP - według relacji rzecznika - namalował na pomniku swastykę oraz symbol sierpa i młota.
Wraz ze Słomką zatrzymano dwie inne osoby. Po przesłuchaniu i przedstawieniu zarzutów wszyscy zostali zwolnieni.
REKLAMA
Jak powiedział Pytel, zatrzymanemu postawiono zarzuty znieważenia pomnika oraz znieszczenia mienia. Może za to grozić nawet pięć lat więzienia, najczęściej jednak w podobnych sprawach kończy się na grzywnie.
Przed II wojną światową w miejscu, gdzie w okresie PRL postawiono pomnik upamiętniający żołnierzy radzieckich, stał pomnik-grób Nieznanego Powstańca Śląskiego. Słomka i jego zwolennicy są za usunięciem pomnika poświęconego żołnierzom i przywróceniem pomnika powstańca.
List do Miedwiediewa
W ramach swojej kampanii wyborczej Słomka w rocznicę agresji ZSRR na Polskę wysłał do prezydenta Rosji list w sprawie zagrabionych przez Rosję od 1772 r. dzieł sztuki, żądając ich zwrotu.
Adam Słomka w PRL był działaczem opozycyjnym. W latach 1991-2001 był posłem na Sejm RP I, II i III kadencji. Kandydował też na prezydenta RP.
REKLAMA
Niebawem Słomka ma stanąć przed sądem, oskarżony przez prokuraturę o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, której celem było popełnianie przestępstw przeciwko wyborom. Chodzi o nadużycia w zbieraniu podpisów poparcia przed wyborami w 2005 r. Polityk nie przyznaje się do winy.
to
REKLAMA