Autostrada A4 z gliny? Prokuratura wyjaśni
Prokuratura Rejonowa w Ropczycach sprawdzi, czy autostrada A4 budowana jest z pełnowartościowych materiałów. O zaniedbaniach poinformował poseł PiS Andrzej Adamczyk.
2011-09-27, 09:50
Posłuchaj
Zdaniem autora zawiadomienia, krakowskiego posła Prawa i Sprawiedliwości Andrzeja Adamczyka, do budowy drogi wykorzystywana jest glina i iły oraz gorsze gatunki ziemi uprawnej, czyli materiały niepełnowartościowe
Poza tym poseł dysponuje zdjęciami, które wykonał 2 września oraz próbkami gruntu.
- Dotarliśmy do kopalni żwiru w rejonie Przecławia i mamy zdjęcia załadunku na ciężarówki ziemi, gliny i iłów, które potem są wysypywane na terenie budowy autostrady - powiedział poseł PiS.
REKLAMA
Zawiadomienie w dobrej wierze
Poseł wyraźnie podkreśla, że nie zna dokumentacji technicznej tego odcinka autostrady, ale "jest już wewnętrznie przekonany", że są w niej przewidziane zupełnie inne materiały. Utwierdzili go w tym geolodzy i specjaliści od budowy autostrad, których poprosił o konsultacje.
- Pragnąłbym się mylić. Chciałbym, aby to, co widzimy nie potwierdziło się w rzeczywistości. Mam świadomość, że jesteśmy w trakcie kampanii wyborczej. Ja osobiście nie chcę tego wątku łączyć z kampanią, dlatego zwróciłem się do prokuratury, aby korzystając z niezależnych ekspertów zbadała ten problem - zaznaczył Adamczyk.
W jego ocenie, "ważne będą badania na wszystkich budowanych autostradach".
- Bo jeśli takie są standardy w budowie polskich autostrad, to nie jest skandal, ale hekatomba, która eksploduje po kilku latach. Jej skutkiem będą bardzo kosztowne remonty budowanych właśnie autostrad - dodał poseł PiS.
REKLAMA
Prokuratura wszczyna śledztwo
Pismo w tej sprawie wpłynęło w poniedziałek do ropczyckiej prokuratury. Jak poinformował Radio Rzeszów - prokurator Dariusz Brzykowski chodzi o odcinek budowanej autostrady między Rzeszowem a Dębicą.
- W toku rozpoczętego śledztwa sprawdzone zostaną materiały, z których budowana jest autostrada. Żeby zweryfikować informacje, które znalazły się w zawiadomieniu będą wymagane wiadomości specjalne, czyli zapewne potrzebne będą ekspertyzy, ale w jakim zakresie i w jakiej specjalności to w tej chwili trudno jeszcze powiedzieć - zaznaczył prokurator.
Brzykowski dodał również, że "jeżeli potwierdzą się jakiekolwiek okoliczności wskazujące na nieprawidłowości, to temat będzie poszerzony o taką skalę o jaką będą wskazywały dowody".
REKLAMA
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
Według generalnego wykonawcy tego odcinka autostrady wszystkie normy zostały zachowane. Również podkarpacki oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autosrad zapewnia, że A4 jest budowana z dobrych jakościowo materiałów, co gwarantuje stały nadzór i kontrole.
REKLAMA
- Przeprowadziliśmy kontrole, mamy badania, dysponujemy także wynikami ekspertyz, które potwierdzają, że stosowano właściwe materiały, a nie te o których jest mowa w zawiadomieniu - podkreśliła Joanny Rarus z rzeszowskiego oddziału GDDKIA.
mr
REKLAMA