Policjanci zaskarżą państwo i przełożonych
Liderzy portugalskich związków zawodowych policjantów zapowiedzieli skierowanie pozwów do sądu przeciwko portugalskiemu państwu i kierownictwu komendy głównej policji.
2011-09-28, 20:33
Według policjantów miały one blokować wprowadzenie w życie podwyżek dla pracowników wymiaru ścigania. Liderzy policyjnych związków zawodowych zapowiedzieli podczas manifestacji w Lizbonie skierowanie pozwów do sądu przeciwko portugalskiemu państwu i kierownictwu komendy głównej policji, które ich zdaniem miały blokować wprowadzenie w życie podwyżek dla pracowników wymiaru ścigania.
Zobacz galerię dzień na zdjęciach >>>
Głównym żądaniem manifestantów, którzy rozpoczęli demonstrację pod budynkiem parlamentu w Lizbonie, jest kilkuprocentowa podwyżka pensji. Jak poinformował Pedro Magrinho, przewodniczący Krajowej Federacji Związków Zawodowych Policji (Fenpol), uczestnicy protestu domagają się zastosowania zapowiedzianej w 2010 r. nowej tabeli wynagrodzeń.
- Nasza cierpliwość się skończyła. Domagamy się wprowadzenia w życie nowych stawek. Mam nadzieję, że dwa pozwy, jakie w przyszłym tygodniu trafią do sądu, zmuszą władze do podwyższenia zarobków funkcjonariuszy wymiaru ścigania - oświadczył Magrinho.
Tydzień oburzenia Policjantów
Środowa manifestacja, w której wzięło udział ponad tysiąc policjantów i pracowników służb bezpieczeństwa, zakończyła ogólnokrajowy protest pod nazwą "Tydzień Oburzenia Policjantów". W jego trakcie funkcjonariusze wymiaru ścigania unikali m.in. służby w komisariatach i byli pobłażliwsi wobec sprawców wykroczeń.
Portugalski minister spraw wewnętrznych Miguel Macedo już w zeszłym tygodniu zapowiedział, że "nowy rząd ma niewielkie pole manewru", aby zrealizować postulaty strajkujących. Winą za protesty obarczył poprzedni gabinet socjalistów, którzy jego zdaniem zaoferowali policji i służbom bezpieczeństwa obietnice bez pokrycia. - Naszego kraju nie stać dziś na wypłatę ponad 60 mln euro dla wymiaru ścigania - powiedział minister Macedo.
sm
REKLAMA