Wiśniewski wspiera PJN. Razem bronią pokera
PJN stanął w obronie pokera sportowego, który po nowelizacji ustawy hazardowej został zepchnięty do szarej strefy.
2011-09-29, 16:32
Zdaniem Pawła Poncyljusza ta nowelizacja to przypadek "histerycznej zmiany prawa". Polityk przypomniał, żę podczas Igrzysk Olimpijskich w Londynie w 2012 roku poker sportowy będzie sportem pokazowym obok czterech innych gier umysłowych, takich jak szachy, warcaby, go i brydż.
Marcin Horecki, były medalista w narciarstwie alpejskim, a obecnie zawodowy pokerzysta i uczestnik międzynarodowych turniejów, skarży się, że od wejścia w życie nowej ustawy "nie można już grać w Polsce legalnie".
Ustawa nałożyła na turnieje odbywające się w kasynach bardzo wysoki podate i zabroniła grania poza nimi. Według Horeckiego, jesteśmy jedynym krajem w Unii, który ma tak ostre przepisy.
Podczas konferencji wystąpił także Michał Wiśniewski - lider zespołu "Ich Troje" i prezes Polskiego Związku Pokera Sportowego. Opowiadał o pokerze jako sporcie, który nie ma "nic wspólnego z hazardem i bezmyślnym wrzucaniem monet do automatu".
REKLAMA
Polskim urzędnikom zarzucił pokerową ignorancję i domagał się prawdziwych konsultacji społecznych. Powiedział, że przyszedł na konferencję bo nowa ustawa hazardowa jest ustawą interwencyjną - powstała natychmiastowo i natychmiastowo utworzyła kolejne podziemie a on stał się przestępcą.
- Mistrzostwa Polski odbywają się w Czechach, to jest po prostu niedopuszczalne, świat się z nas śmieje - powiedział muzyk.
Zaznaczył, że PZPS uważa, że ustawa hazardowa ogranicza swobody obywatelskie i przygotowuje wniosek do Trybunału Konstytucyjnego. Paweł Poncyljusz zadeklarował wsparcie wniosku przez posłów PJN - po wyborach.
REKLAMA
IAR, wit
REKLAMA