Porwana w Kenii 66-latka jest w Somalii
66-letnia, niepełnosprawna Francuzka, która udała się na wycieczkę do Kenii, została porwana przez somalijskich islamistów.
2011-10-02, 06:25
W sobotę rano uzbrojeni porywacze - według kenijskiego rządu było ich 10 - zaatakowali dom na wyspie Manda, w którym mieszkała Francuzka, i zabrali ją do łodzi motorowej. Następnie odpłynęli w kierunku Somalii.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
To, że przebywa ona właśnie w tym kraju, potwierdził w niedzielę komisarz wyspy Lamu, gdzie dokonano porwania. Dodał, że za porwaniem stoi somalijskie ugrupowanie islamistyczne Szebab.
Był to drugi w ciągu niespełna miesiąca atak na zagranicznych turystów na pograniczu kenijsko-somalijskim. W tej samej okolicy nieznani sprawcy napadli na małżeństwo z Wielkiej Brytanii. Mężczyzna zginął z rąk napastników, a kobieta została uprowadzona i jest przetrzymywana w Somalii.
IAR,kk
REKLAMA