Wjechał autem na najwyższy szczyt Anglii
Już po raz drugi w ciągu miesiąca na szczycie najwyższej góry w Anglii i Walii pojawił się zaparkowany przed schroniskiem samochód terenowy z napędem na cztery koła.
2011-10-03, 14:07
Posłuchaj
Policja aresztowała domniemanego kierowcę. Władze zastanawiają się co począć z autem. 39-letni właściciel Vauxhalla Frontery, który we września dokonał pierwszej eskapady na szczyt Snowdonu został oskarżony o lekkomyślne i niebezpieczne prowadzenie samochodu oraz bezprawne naruszenie własności publicznej.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH
Craig Williams ujawnił, że postanowił wjechać na szczyt pod wpływem nagłego impulsu, ale podjazd zabrał mu aż dziewięć godzin. Do pozostawionego pod szczytem auta dostali się potem włamywacze i obecnie policja wyraża obawy, czy ktoś nie zrobi tego ponownie i nie zwolni przy tym hamulca ręcznego.
Snowdon nie jest szczególnie niedostępną górą - ma łagodne zbocza i mierzy niespełna 1100 metrów. Za pierwszym razem zaparkowany pod szczytem samochód zjechał na dół XIX-wieczną ciuchcią, która wozi na szczyt turystów. Tym razem wróci zapewne tą samą drogą.
IAR, sm
REKLAMA