Koniec z największą w Europie fabryką pieniędzy
Centralne Biuro Śledcze zlikwidowało pod Warszawą największą w dziejach Polski i największą wykrytą w tym roku w Europie wytwórnię fałszywych euro i dokumentów.
2011-10-06, 11:50
Posłuchaj
Komendant Główny Policji Andrzej Matejuk: na razie nie wiadomo, czy jakieś fałszywki pojawiły się już w obiegu
Dodaj do playlisty
Według wstępnych ustaleń, fabryka była przygotowana do produkcji kilkunastu milionów euro. Jedna z hipotez mówi, że przestępcy przygotowywali się do wypuszczenia falsyfikatów na rynek w czasie Euro 2012. Eksperci wskazują, że fałszywe pieniądze były bardzo dobrej jakości.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Na razie nie wiadomo, czy jakieś fałszywe euro pojawiły się już w obiegu. Komendant Główny Policji Andrzej Matejuk powiedział, że eksperci badają ten wątek.
Na miejscu zabezpieczono rekordową liczbę falsyfikatów banknotów o nominałach 50 i 500 euro. Fałszerze zajmowali się także podrabianiem dokumentów i dzięki temu policja trafiła na ich trop.
Początkiem likwidacji tajnej fabryki było dochodzenie, dotyczące oszustw dokonywanych na podstawie fałszywych dokumentów tożsamości. Do akcji policji doszło 3 października. Policjanci weszli do pomieszczeń gospodarczych na posesji w jednej z podwarszawskich miejscowości. Na miejscu zatrzymano mężczyznę podejrzewanego o produkcję fałszywych pieniędzy i dokumentów. Ma on 65 lat, w czwartek sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt na trzy miesiące.
IAR, sm
REKLAMA