Afganistan: Polacy udaremnili dwa zamachy
Polacy zabili w sumie pięciu talibów i przechwycili pięć improwizowanych bomb.
2011-10-06, 15:00
Posłuchaj
Polscy żołnierze w Afganistanie udaremnili dwa zamachy na siły NATO - poinformowało o tym dowództwo polskiego kontyngentu. Do pierwszego zdarzenia doszło we wtorek wieczorem. Jak mówi Polskiemu Radiu rzecznik polskich żołnierzy w Afganistanie major Szczepan Głuszczak, żołnierze stacjonujący w bazie Warrior za pomocą specjalnych urządzeń monitorujących zauważyli sześciu rebeliantów, którzy w pobliżu bazy podkładali miny domowej roboty.
Zobacz galerię Dzień na zdjęciach >>>
Jak relacjonuje major Głuszczak, natychmiast we wskazane miejsce zostały wysłane siły szybkiego reagowania QRF. Miejsce zasadzki zostało zaatakowane przez myśliwce F-16, a pozycje przeciwnika zostały ostrzelane przez polskich żołnierzy ze składu QRF. W wyniku ataku zginęło pięciu rebeliantów, a podczas przeszukiwania miejsca niedoszłej zasadzki znaleziono m.in. dwa improwizowane ładunki wybuchowe, przewody elektryczne, cztery karabiny maszynowe i kamizelkę taktyczną.
Także we wtorek w pobliżu bazy Warrior zauważono inną grupę podkładającą ładunki wybuchowe. Polacy ostrzelali to miejsce i znaleźli tam trzy bomby o łącznej masie 60 kilogramów.
Również we wtorek dowództwo polskiego kontyngentu poinformowało o śmierci polskiego żołnierza, 30-letniego starszego szeregowego Rafała Nowakowskiego. Zginął on, gdy pod pojazdem, którym jechali żołnierze, eksplodowała mina-pułapka. Do zdarzenia doszło w południowej części prowincji Ghazni.
W piątek przypada 10. rocznica rozpoczęcia wojny w Afganistanie.
IAR, sm
REKLAMA