Partia Pracy: nie będzie likwidacji umów śmieciowych
Kandydaci reprezentujący Polską Partię Pracy Sierpień 80' prawdopodobnie nie znajdą się w przyszłym parlamencie.
2011-10-09, 21:43
Posłuchaj
Ze wstępnych danych sondażowych wynika, że na to ugrupowanie głosowało 0,6 procent wyborców.
Przewodniczący Polskiej Partii Pracy Bogusław Ziętek powiedział, że wszyscy ci, którzy głosowali na jego formację polityczną, wykazali się dużą odwagą. Zwrócił jednak uwagę, że wyniki tegorocznych wyborów niczego w Polsce nie zmienią. - Nie będzie likwidacji umów śmieciowych, nie będzie sprawiedliwego systemu podatkowego, nie będzie tanich dostępnych mieszkań dla ludzi młodych. Nie będzie też podwyżek emerytur i rent ani podwyżki płacy minimalnej. Będzie natomiast to, do czego nas przyzwyczaili politycy przez ostatnie lata: kłótnie, swary, emigracja, beznadzieja - powiedział Ziętek.
Według pierwszego sondażu exit poll TNS OBOP dla TVP i TVN24, wybory parlamentarne wygrała Platforma Obywatelska. Partia Donalda Tuska otrzymała 39,6 procent głosów, na Prawo i Sprawiedliwość zagłosowało 30,1 procent. Według sondażu exit poll, do Sejmu wchodzi też Ruch Palikota z poparciem 10,1 procent oraz Polskie Stronnictwo Ludowe ma 8,2 procent, a SLD - 7,7 procent. Pozostałe ugrupowania znalazły się pod kreską. Te wyniki oznaczają, że PO może liczyć w Sejmie na 212 posłów, PiS - na 158, Ruch Palikota miałby 39 mandatów, PSL - 27, a SLD - 23. Taki rozkład miejsc w Sejmie może oznaczać, że w kolejnej kadencji powróci koalicja rządowa PO-PSL.
agkm
REKLAMA
20.00
REKLAMA