Suplementy diety mogą zwiększać ryzyko zgonu
Starsze kobiety, które zażywają suplementy diety, np. multiwitaminowe, z kwasem foliowym, żelazem i miedzią, są bardziej narażone na zgon niż panie nie będące amatorkami takich preparatów.
2011-10-11, 06:30
Publikację na ten temat zamieszcza pismo "Archives of Internal Medicine". Do takich wniosków doszli naukowcy z Uniwersytetu Wschodniej Finlandii w Kuopio i z Uniwersytetu Stanu Minnesota w Minneapolis po przeanalizowaniu danych zebranych wśród blisko 39 tys. starszych kobiet. Informacji na temat zażywania suplementów witaminowych i mineralnych dostarczyły same badane wypełniając ankiety trzykrotnie - w odstępie 11 i 7 lat (tj. w roku 1986, 1997 i 2004).
Stan ich zdrowia śledzono średnio przez 19 lat. W tym okresie blisko 15 tys. 600 (ok. 40 proc.) pań zmarło. Okazało się, że wraz z upływem czasu znacznie wzrastała konsumpcja suplementów diety. W 1986 r. niecałe 63 proc. kobiet przyznawało się do codziennego zażywania co najmniej jednego suplementu, podczas gdy w 1997 r. odsetek ten wyniósł 75 proc., a w 2004 r. 85 proc.
Naukowcy wyliczyli, że większość zażywanych preparatów nie zmniejszała ogólnego ryzyka zgonu wśród badanych pań. Natomiast wiele z nich powiązano z jego wzrostem. Były to np. preparaty multiwitaminowe, witamina B6, kwas foliowy, żelazo, magnez, cynk i miedź. Najsilniej związane z ryzykiem zgonu było stosowanie suplementów z żelazem. Co więcej, badacze odnotowali, że wraz z wiekiem potrzebne były coraz mniejsze dawki, by ryzyko to wzrastało.
REKLAMA
Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach >>>
Z kolei preparaty z wapniem okazały się mieć związek z redukcją ryzyka zgonu starszych kobiet. "Na bazie istniejących dowodów naukowych znajdujemy niewielkie uzasadnienie dla ogólnego i szerokiego stosowania suplementów diety" - podsumowali autorzy pracy.
Zarekomendowali zarazem, by zażywać je tylko w razie wyraźnie uzasadnionej medycznej przyczyny, np. dającego objawy niedoboru danego składnika diety.
REKLAMA
mr
REKLAMA