Biały Dom krytykuje skazanie Julii Tymoszenko
USA wyraziły "głębokie rozczarowanie" z powodu uznania za winną i skazania na 7 lat więzienia byłej premier Ukrainy Julii Tymoszenko.
2011-10-11, 21:45
Biały Dom nazwał sprawę przeciw Tymoszenko "politycznie umotywowaną" i oświadczył, że wywołuje to obawy co do przywiązania Ukrainy do demokracji. Na skazanie Tymoszenko ostro zareagowały też Unia Europejska i Rosja.
"Zarzuty wobec Tymoszenko i prowadzenie jej procesu, a także ściganie na drodze sądowej innych przywódców opozycji i członków poprzedniego rządu wywołuje poważne obawy o przestrzeganie przez władze Ukrainy demokracji i zasad rządów prawa" - głosi pisemne oświadczenie rzecznika Białego Domu Jaya Carneya.
W oświadczeniu zaapelowano o uwolnienie Tymoszenko i innych osób i podkreślono, że "powinny one mieć nieskrępowaną możliwość pełnego uczestniczenia w życiu politycznym, w tym w przyszłorocznych wyborach parlamentarnych".
REKLAMA
Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach >>>
We wtorek sąd w Kijowie skazał na siedem lat pozbawienia wolności Tymoszenko, oskarżoną o nadużycia przy zawieraniu kontraktów gazowych z Rosją w 2009 roku. Była premier otrzymała też trzyletni zakaz zajmowania stanowisk państwowych. Sąd nakazał jej ponadto wypłacenie państwowej firmie paliwowej Naftohaz Ukrainy odszkodowania w wysokości 1,5 mld hrywien (ok. 600 mln złotych).
mr
REKLAMA
REKLAMA