Afera FOZZ: Grzegorz Żemek ma oddać jeszcze 7 mln

2011-10-14, 11:09

Afera FOZZ: Grzegorz Żemek ma oddać jeszcze 7 mln
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Glow Images/East News

Grzegorz Żemek, b. szef Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego, skazany na 12 lat więzienia za aferę FOZZ, ma oddać dodatkowo 7 mln zł - orzekł w piątek Sąd Apelacyjny w Warszawie.

Wcześniej, w procesie karnym, sąd nakazał Żemkowi zapłatę 200 mln zł.
Gdy sąd karny skazywał Żemka za udział w aferze FOZZ, nałożył na niego także "obowiązek naprawienia szkody", czyli wyrównania szkód wyrządzonych działalnością. Jak wylicza likwidator FOZZ Iwona Stanaszek, razem z odsetkami jest to obecnie około 200 mln zł.

Niezależnie od tego FOZZ w likwidacji wystąpił przeciwko Żemkowi z pozwem cywilnym o zapłatę kolejnych 7 mln zł (to kwota z odsetkami do obecnej chwili), tytułem odszkodowania. Te dodatkowe pieniądze to różnica między kursami walut w chwili popełnienia przez Żemka zasądzonych mu przestępstw (wyprowadzenia milionów z FOZZ i niegospodarności) a kursami z chwili składania pozwu.

Jest winien miliony, oddaje stówkę miesięcznie

Pełnomocnik Żemka mec. Marcin Zaborski - wnosząc o oddalenie powództwa - twierdził, że to żądanie ponad stan, bo sąd karny już rozstrzygnął sprawę naprawienia szkody.
Sąd I instancji w zeszłym roku, a w piątek także Sąd Apelacyjny w Warszawie, uznał rację FOZZ w likwidacji i prawomocnie nakazał Żemkowi zapłatę także tej kolejnej kwoty.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Z zasądzonej kwoty Żemek jak dotąd spłacił jedynie kilkaset zł. - Zaczął płacić po 100 zł miesięcznie, gdy rozpoczął starania o warunkowe przedterminowe zwolnienie, i usłyszał, że jak dotychczas nie okazał żadnej skruchy i torpeduje postępowanie egzekucyjne - powiedziała likwidator FOZZ Iwona Stanaszek.

Według wyliczeń FOZZ w likwidacji, prywatny majątek Żemka, jaki udało się dotąd ujawnić, wart jest około kilkunastu mln zł, ale jego egzekucja przebiega z oporami, bo Żemek zaskarża praktycznie każdą decyzję zapadłą w jego sprawie. Żemek spłacił już natomiast niemal w całości zasądzone mu w procesie karnym 70 tys. zł grzywny.

Największa afera III RP

Sprawę FOZZ okrzyknięto mianem największej afery III RP. Według prokuratury, w latach 1989-1990 afera spowodowała 350 mln zł strat; sądy uznały, że straty wynoszą co najmniej 134 mln zł. Aferę wykryła NIK. Prokuratura wszczęła śledztwo w 1991 r. Akt oskarżenia przekazano sądowi w 1993 r., ale sąd odesłał sprawę prokuraturze. Ponowny akt oskarżenia trafił do sądu w 1998 r. Proces zaczął się w grudniu 2000 r. Rok później został przerwany, gdy prowadząca go sędzia Barbara Piwnik została ministrem sprawiedliwości w rządzie Leszka Millera.

Ponowny proces - pod przewodnictwem sędziego Andrzeja Kryże, późniejszego wiceministra sprawiedliwości w rządzie PiS - ruszył we wrześniu 2002 r. Kryże w rekordowym terminie przesłuchał świadków i w marcu 2005 r. ogłosił wyrok - przed terminem przedawnienia, na co dawano mu małe szanse. Sąd uznał, że pieniądze przeznaczone dla Funduszu - którego zadaniem był poufny wykup długów zaciągniętych przez PRL na Zachodzie w latach 70. i 80. - zostały albo przywłaszczone, albo rozdysponowane w sposób niezgodny z prawem.

Grzegorz Żemek został skazany na 9 lat i 720 tys. zł grzywny; a  jego zastępczyni Janina Chim - na 6 lat i 500 tys. zł grzywny, biznesmen Dariusz Przywieczerski - na 3,5 roku, a troje innych - na kary do 2 lat więzienia.

gs

Polecane

Wróć do strony głównej