Poznański koncert Stinga pod lupą prokuratury
Konińska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie ubiegłorocznego koncertu Stinga w Poznaniu. Miasto miało stracić na organizacji imprezy.
2011-10-20, 14:00
Według wyliczeń, ze sprzedaży biletów miasto powinno dostać 1,6 mln zł, a dostało prawie milion mniej.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Jak powiedział Radiu Merkury rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak, mogło dojść do zawarcia niekorzystnej dla miasta umowy. - Uznaliśmy, że zebrane przez nas materiały powinna ocenić prokuratura - tłumaczy rzecznik policji.
Śledztwo jest prowadzone w sprawie, nikomu nie postawiono zarzutów. Wiadomo jednak, że do konińskiej prokuratury będą wezwani poznańscy urzędnicy, którzy podpisali umowę.
Zastępca dyrektora promocji w poznańskim Urzędzie Miasta Borys Fromberg odmawia komentarza. Sprawy nie komentuje także prezydent Poznania Ryszard Grobelny.
W przyszłym tygodniu raport z kontroli wydatków między innymi na ten koncert ogłosi komisja rewizyjna Rady Miasta. Na razie nie chce ujawniać szczegółów.
IAR,kk
REKLAMA