MSZ gratuluje Libijczykom. "To koniec dyktatury"
Ministerstwo Spraw Zagranicznych zapewnia, że z uwagą śledzi wydarzenia w Libii po doniesieniach o śmierci pułkownika Muammara Kaddafiego.
2011-10-20, 15:48
Kaddafi nie żyje: najnowsze informacje>>>
- Gratulujemy narodowi libijskiemu ostatecznego zakończenia trwającego dziesiątki lat okresu dyktatury - napisał polski MSZ w komunikacie.
Śmierć libijskiego przywódcy ogłosił rzecznik libijskiej Przejściowej Rady Narodowej. Kaddafi miał zginąć w walce po upadku Syrty. Jednak inne źródła oficjalne na razie tego nie potwierdzają.
Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych pisze, że pokój w Libii oraz budowa demokracji w tym kraju i na całym Bliskim Wschodzie stają się bliższe. - Żałujemy, że upadający dyktator, by chronić swej władzy, pogrążył kraj w wielomiesięcznej wojnie domowej, w której zginęły dziesiątki tysięcy Libijczyków.
REKLAMA
Jak czytamy, los Kaddafiego powinien być przestrogą dla innych dyktatorów w regionie i w świecie. - Żałujemy, że pułkownik Kaddafi nie został osądzony za swe zbrodnie przez sąd w Libii lub w Hadze. Mamy nadzieję, że jego współpracownicy poszukiwani za zbrodnie wkrótce staną przed tymi sądami - napisano w oświadczeniu MSZ.
Resort zadeklarował też, że Polska pragnie blisko współpracować z Libią i wyraża nadzieję, że "lojaliści poprzedniego reżimu porzucą opór" oraz że powstanie nowy rząd przejściowy.
IAR, aj
REKLAMA