Kobieta w fartuchu okradła setki pacjentów
Policja zatrzymała kobietę, która w ciagu dwóch lat w Lublinie i regionie mogła dokonać setek kradzieży w szpitalach. 34-latka zatrzymała się w jednym z hoteli w Lublinie.
2011-10-26, 10:14
Podczas przeszukania jej pokoju odnaleziono kilkadziesiąt portfeli i portmonetek. Policja znalazła dowody osobiste, legitymacje oraz recepty z nazwiskami okradzionych w szpitalach.
Sposób działania złodziejki był dopracowany. By nie wzbudzać podejrzeń, wchodziła na oddział w fartuchu. Okradała osoby starsze, schorowane, po zabiegach, które miały trudności w poruszaniu się. Oferowała im swoją pomoc, poprawiała łóżko, czy pomagała w zjedzeniu posiłków. Później wykorzystując chwilę ich nieuwagi kradła z szafek portfele z pieniędzmi i dokumentami.
REKLAMA
Śledczy ustalili, że zatrzymana Danuta K. ma związek także z rzeczami odnalezionymi w jednym z puławskich hoteli. W sierpniu policjanci odnaleźli tam ponad 400 sztuk portfeli pochodzących z kradzieży. Policja analizuje kradzieże w szpitalach na terenie inny powiatów województwa lubelskiego.
34-latka została doprowadzona do prokuratury z wnioskiem o aresztowanie.
to
REKLAMA