Radny miał podrobione ukraińskie prawo jazdy
Radny powiatu pleszewskiego Dariuszowi Sz. okazując sfałszowany dokument usiłował wyłudzić od urzędnika autentyczne prawo jazdy.
2011-11-04, 20:47
Dariusz Sz. usłyszał już zarzut "użycia sfałszowanego dokumentu i usiłowania poświadczenia nieprawdy". Jeśli sąd wyda w jego sprawie wyrok skazujący, radny straci mandat. Grozi mu pięć lat więzienia.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
- Podejrzany przyznał się do zarzucanych mu czynów i wniósł o dobrowolne poddanie się karze. Prokuratura przyjęła jego wniosek - powiedział zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wlkp. Janusz Walczak.
Jak poinformował prokurator, radny usiłował wprowadzić w błąd urzędnika i wyłudzić poświadczenie nieprawdy. - Podejrzany złożył wniosek o wymianę podrobionego ukraińskiego prawa jazdy na polski odpowiednik - wyjaśnił.
Na bakier z prawem...
Radny jest też jednym z podejrzanych w sprawie kradzieży i paserstwa w hurtowni odzieży należącej do jednej ze znanych firm w podpoznańskich Gądkach. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.
Zabezpieczono u niego też ok. 4,5 tys. litrów spirytusu, 1,5 tys. litrów podrobionej wódki, ponad tonę tytoniu i 130 tysięcy sztuk papierosów bez polskich znaków akcyzy.
Dariusz Sz. był również radnym poprzedniej kadencji. Do rady dostał się z rekordowym wynikiem, ale musiał złożyć mandat po skazaniu go przez sąd za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości.
PAP,kk
REKLAMA