Reakcja zakonników na słowa księdza Bonieckiego
Konsulta składająca się z przełożonych zakonów, zajęła stanowisko w sprawie wystąpień zakonników w mediach.
2011-11-05, 16:30
Konsulta Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich przypomina, że osoby konsekrowane uczestniczące w zyciu publicznym kierują się zasadami Ewangelii i prawem Kościoła, ale podlegają także przełożonym oraz dyscyplinie zgromadzenia.
"Obserwując roszczenia niektórych mediów do ingerowania w autonomię życia zakonnego (konsulta) wskazuje na zapis Kodeksu Prawa Kanonicznego: 'w wykonywaniu zewnętrznego apostolatu zakonnicy podlegają także własnym przełożonym oraz winni pozostawać wierni dyscyplinie Instytutu' - czytamy w komunikacie przesłanym Katolickiej Agenci Informacyjnej.
Konsulta Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich w Polsce obradowała w sobotę w Niepokalanowie.
Sprawa ks. Bonieckiego
W tym tygodniu zakonni zwierzchnicy księdza Adama Bonieckiego ze Zgromadzenia Księży Marianów, zdecydowali, że nie może on wypowiadać się w żadnych mediach poza "Tygodnikiem Powszechnym", którego był wieloletnim redaktorem naczelnym.
REKLAMA
To efekt wypowiedzi księdza Bonieckiego na temat obecności krzyża w Sejmie i udziału Nergala w programie TVP. Ksiądz Boniecki mówił w mediach m.in., że "nie na walce o krzyż w Sejmie polega piękno Ewangelii" i o "niefortunności umieszczenia krzyża na sali sejmowej". Powiedział też, że "nie wie, czy obecność Janusza Plikota w polityce jest aż takim złem". Uznał też za zbyt daleko idące wezwanie biskupa Wiesława Meringa, by katolicy nie płacili abonamentu radiowo- telewizyjnego w związku z udziełem Adama Darskiego "Nergala" jako jurora w programie rozrywkowym w TVP. Jego zdaniem, dyskusja wokół Nergala jest nieuzasadniona.
Hierarchowie Kościoła katolickiego krytycznie wypowiadali się na temat tych komentarzy księdza. Pod koniec września biskup włocławski Wiesław Mering w liście otwartym napisał, że ksiądz Boniecki powinien "zafundować sobie badania okulistyczne i nie szerzyć zamętu w umysłach wiernych opowiadając schizofreniczne tezy".
IAR, to
REKLAMA