Sarkozy nazwał Netanjahu „kłamcą”. Obama na to...
Według francuskiego portalu „Arret sur images” takiego określenia miał użyć francuski prezydent podczas rozmowy z Barackiem Obamą na niedawnym szczycie G20 w Cannes.
2011-11-08, 06:20
Posłuchaj
- Nie mogę już patrzeć na tego kłamcę – powiedział Nicolas Sarkozy podczas rozmowy z Barackiem Obamą, której świadkiem było też kilku dziennikarzy, który jednakowóż do dziś nie ujawnili treści tamtej pogawędki.
- Ty nie możesz na niego patrzeć, a ja z nim muszę codziennie pracować – miał odpowiedzieć Barack Obama. W tej samej prywatnej rozmowie, która przedostała się do mediów, gospodarz Białego Domu miał zarzucić Sarkozy'emu, że Francja nie uprzedziła USA, iż będzie głosować za przyjęciem Palestyny do UNESCO. Stany Zjednoczone stanowczo sprzeciwiały się tej decyzji. Według tego samego źródła, amerykański prezydent nalegał na Sarkozy'ego, by Paryż powstrzymał Palestyńczyków od żądania ich przyjęcia do ONZ.
Doniesienia francuskiego portalu potwierdziło już kilka innych mediów, w tym Agence France Presse. Nie skomentował ich ani Biały Dom, ani Pałac Elizejski. AFP wyjaśnia, że słowa ta zostały potwierdzone przez "wielu dziennikarzy", którzy przysłuchiwali się wymianie zdań między dwoma politykami.
Nie jest jasne jak przyjęte zostaną doniesienia „Arrete sur Images”. Podczas gdy nikt nie podważa prawdziwości tych doniesień, stanowią one jednak niepisaną umowę o nieujawnianiu treści poufnych rozmów. Dziennikarze usłyszeli fragmenty rozmowy obu ministrów tylko dzięki wpadce techników na szczycie. Część przedstawicieli mediów otrzymała bowiem specjalne zestawy, dzięki którym mogli na bieżąco słuchać tłumaczenia (z francuskiego na angielski, lub odwrotnie) rozmowy prezydentów. Przetłumaczona została jednak także ta część, która była nieformalna. „Arrete” złamało te niepisane ustalenia.
REKLAMA
Zobacz galerię dzień na zdjęciach >>>
sg
REKLAMA