Kościół: urna po śmierci tak, "jeśli nie podważa wiary"

Obrzędy pogrzebowe z Mszą św. powinny być celebrowane przed kremacją ciała zmarłego - piszą do wiernych biskupi. List będzie odczytany we wszystkich kościołach.

2011-11-13, 14:10

Kościół: urna po śmierci tak, "jeśli nie podważa wiary"

Episkopat dopuszcza liturgię przy urnie, kiedy rodzina nie może zebrać się na dwóch uroczystościach lub gdy kremacja ułatwia sprowadzenie ciała do kraju. Mówi o tym list pasterski biskupów, który dziś będzie odczytywany w kościołach katolickich.

Biskupi wyjaśniają w liście, że Kościół zezwala na kremację, "jeśli nie podważa wiary w zmartwychwstanie ciała". Nadal jednak zaleca i popiera biblijny zwyczaj grzebania ciał zmarłych, bo - jak podkreślają - sam Chrystus przyjął ludzkie ciało, które po odkupieńczej śmierci zostało złożone w grobie i w tym ciele Jezus zmartwychwstał.

Obrzędowe zamieszanie

Biskupi zauważają, że wielowiekowa tradycja chrześcijańska, a także nasza kultura narodowa, przejawia się w modlitewnym czuwaniu przy zmarłym, a zwłaszcza w religijnej ceremonii pogrzebowej, podczas której modlimy się przy trumnie z ciałem osoby zmarłej, sprawujemy Mszę Świętą oraz uczestniczymy w obrzędzie ostatniego pożegnania.

Hierarchowie Kościoła zwracają uwagę, że wraz ze wzrastającą liczbą kremacji w Polsce przyjęły się zróżnicowane praktyki obrzędów liturgicznych towarzyszących kremacji ciał zmarłych i złożeniu urny do grobu lub kolumbarium.

REKLAMA

Aby uporządkować sposób sprawowania liturgii pogrzebowej, Episkopat Polski zwrócił się do Kongregacji do spraw Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów o zatwierdzenie "Obrzędu złożenia urny do grobu”. Stolica Apostolska, dekretem z 7 lipca ubiegłego roku, zatwierdziła sam obrzęd, jak i normy wykonawcze związane z kremacją ludzkiego ciała.

Wynika z nich jasno, że obrzędy pogrzebowe z Mszą Świętą i z ostatnim pożegnaniem włącznie powinny być celebrowane przed kremacją ciała ludzkiego, natomiast po spopieleniu zwłok sprawuje się obrzęd związany ze złożeniem urny w grobie. Podczas październikowego zebrania plenarnego w Przemyślu polscy biskupi podjęli decyzję o możliwości sprawowania Mszy św. pogrzebowej przy urnie, jeśli "przemawiają za tym szczególne racje duszpasterskie lub powody natury praktycznej".

Wymienione w liście pasterskim przypadki to sprowadzanie doczesnych szczątków osoby zmarłej poza granicami kraju, kiedy kremacja to ułatwia lub gdy uczestnicy pogrzebu przybywają z daleka i trudno im być na dwóch częściach pogrzebu, czyli Mszy św. przy trumnie zmarłego, a po kremacji w złożeniu urny z prochami do grobu lub kolumbarium.

Dom nie dla zmarłych

Wszystkich, którzy rozważają możliwość o kremacji biskupi proszą, by decyzji tej nie podejmowali pochopnie i wzięli pod uwagę chrześcijańską tradycję. Jak czytamy w liście - "kremacja nierzadko pociąga za sobą pewne praktyki, których Kościół nie może zaakceptować, takie jak rozsypywanie prochów w określonych miejscach (tzw. ogrodach pamięci) lub przechowywanie ich w różnej formie w domu".

REKLAMA

Biskupi wskazują, że inną konsekwencją kremacji może być zanikanie tradycyjnych cmentarzy, a - jak podkreślają - "groby zmarłych i stojące na nich krzyże przypominają żyjącym o przemijaniu ziemskiego życia", są miejscem modlitwy za zmarłych i pamięci o poprzednich pokoleniach. Biskupi zachęcają też wiernych do stałej pamięci modlitewnej o zmarłych i podkreślają, że Msza Święta w intencji zmarłych jest najcenniejszym darem, jaki możemy im ofiarować.

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

IAR, wit

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej