Michaił Gorbaczow o wyborach w Rosji: wstydzę się
- Są machlojki, oszustwa nie są wykluczone, dochodzi do tego, że mówi się dzieciom, że mają sugerować rodzicom, na jaką partię głosować - mówi były prezydent.
2011-11-22, 10:31
Były prezydent ZSRR i laureat pokojowej Nagrody Nobla Michaił Gorbaczow przyznał, że nie ma wielkich nadziei na "normalne wybory" w Rosji.
W rozmowie z włoskim dziennikiem "La Repubblica" były radziecki przywódca przyznał, że problemem w Rosji jest "deficyt demokracji". - Dochodzi do tego, że ostrzega się ludzi biznesu, że jeśli nie zaangażują się wystarczająco w pewnym kierunku, ucierpi na tym ich sukces ekonomiczny - ostrzegł. Przypomniał też słowa Stalina: "Nieważne, kto głosuje, ważne, kto liczy głosy".
- Wstydzę się - wyznał laureat Pokojowej Nagrody Nobla.
Michaił Gorbaczow powiedział, że trzeba pomyśleć, by od zera zacząć budowę demokracji. Jego zdaniem rola i poparcie mediów są kluczowe.
REKLAMA
Były radziecki przywódca, zapytany, jak Zachód może pomóc demokracji w Rosji, odparł: - Traktować ją z szacunkiem, jak równego z równym, unikać wyniosłych rad, wszelkiej arogancji czy wyższości.
PAP, wit
REKLAMA