Egipt: starcia z policją w Kairze. Jedna ofiara
Ministerstwo spraw wewnętrznych Egiptu podało, że jeden z demonstrantów zginął pod kołami pojazdu wojskowego na placu Tahrir.
2011-11-26, 15:30
W sobotę przed budynkiem rządowym znajdującym się w sąsiedztwie placu Tahrir (Wolności) protestujący starli się z siłami bezpieczeństwa. Demonstrujący chcieli uniemożliwić nowemu premierowi Egiptu, 78-letniemu Kamalowi Ganzuriemu, wejście do budynku. Ganzuri pełnił funkcję szefa rządów za czasów Mubaraka w latach 1996-99.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Podczas próby rozpędzenia demonstrantów użyto gazu łzawiącego, a pojazd należący do sił bezpieczeństwa potrącił 21-letniego Ahmeda Saida - podało MSW. - Nie było to celowe. Policjanci wycofywali się, ponieważ protestujący obrzucali ich kamieniami i koktajlami Mołotowa - powiedział 18-letni uczestnik demonstracji Ahmed Zeidan.
Była to pierwsza ofiara śmiertelna protestów od ogłoszenia w czwartek rozejmu. Tym samym liczba zabitych w ciągu tygodnia w całym kraju wzrosła do 42.
Uczestnicy demonstracji, organizowanych od tygodnia, zarzucają wojskowym, że nie chcą oddać władzy, którą przejęli, gdy 11 lutego autokratyczny prezydent Hosni Mubarak ustąpił w rezultacie masowych protestów społecznych.
W poniedziałek Egipcjanie pierwszy raz od obalenia Mubaraka wybiorą nowe władze. Pomimo krwawych demonstracji rządząca obecnie krajem Najwyższa Rada Wojskowa postanowiła nie przekładać wyborów.
PAP,kk
REKLAMA