Na Morzu Irlandzkim zatonął statek towarowy
Sześciu marynarzy jest zaginionych, udało się uratować dwie osoby. W akcji poszukiwawczej biorą udział helikoptery.
2011-11-27, 06:45
Posłuchaj
Niewielki statek "Swanland" z ładunkiem 3 tysięcy ton wapiennego kruszywa zatonął około 30-40 kilometrów od północnego cypla Walii. O godz. 2 w nocy na pomoc załodze wyruszyły łodzie ratownictwa morskiego i helikopter, który wyłowił dwóch marynarzy. Trwają poszukiwania sześciu pozostałych.
Biorą w nich udział dwie łodzie ratownictwa i cztery helikoptery - jeden irlandzki i trzy brytyjskie, w tym z dwa z bazy na Wyspie Anglesey, gdzie służy syn następcy tronu, książę William. Piloci zauważyli na powierzchni morza dwie puste tratwy ratunkowe i wiele drewnianych elementów statku.
Stacja ratownictwa morskiego w Holyhead określa warunki na morzu jako bardzo ciężkie - wiatr o sile 8 stopni w skali Beauforta - ale temperatura wody, około 15 stopni, pozwala żywić nadzieje, że ktoś z załogi mógł jeszcze przeżyć. Synoptycy ostrzegają, że huraganowy wiatr o prędkości do 120 kilometrów na godzinę może dziś wyrządzić poważne zniszczenia również na lądzie.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
W sierpniu ubiegłego roku ten sam statek miał awarię silników i o mało nie rozbił się o skały półwyspu Lizard w Kornwalii.
IAR,kk
REKLAMA