Wypadek awionetki koło Krakowa
Pilot samolotu, który zawisł na drzewach w Wielmoży w powiecie krakowskim, jest już pod opieką lekarzy. Po dwóch godzinach trudnej akcji ratunkowej na ziemię sprowadzili go strażacy z grupy wysokościowej.
2011-11-27, 19:20
Posłuchaj
Andrzej Siekanka z małopolskiej straży pożarnej, awionetka awaryjnie wylądowała na drzewie
Dodaj do playlisty
Wcześniejsza ewakuacja mężczyzny byłaby niebezpieczna - podkreśla dowódca akcji Radosław Żońca. Ze względu na silny wiatr i niewielką stabilność samolotu groziłaby ona upadkiem maszyny z drzewa.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Strażacy użyli piany, by osłabić palność paliwa samolotu i za pomocą specjalistycznego sprzętu przymocowali awionetkę do drzewa linkami i ustabilizowali ją. Następnie z maszyny ewakuowano pilota. Skarży się on na ból kręgosłupa.
Ze wstępnych ustaleń policji to 80-letni mężczyzna. Awionetka, którą leciał została wypożyczona przez niego z czeskiego aeroklubu. Prawdopodobnie lądował awaryjnie, bo skończyło mu się paliwo.
REKLAMA
PAP/IAR/mch/gs
REKLAMA