SLD się kurczy. Ruch Palikota przyciąga działaczy

- My na nich nie polujemy, sami się do nas garną - mówi w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Janusz Palikot. W samym świętokrzyskiem przejście do RP planuje 500 osób z SLD.

2011-11-28, 09:53

SLD się kurczy. Ruch Palikota przyciąga działaczy

Jako pierwszy z SLD do RP przeszedł Sławomir Kopyciński, lokalny lider z woj. świętokrzyskiego. To za nim szykują swój transfer kolejni działacze - według szacunków "GW" jest ich około pół tysiąca. Ale w każdym województwie są chętni do zmiany partyjnych barw.

- To przerosło moje oczekiwania - przyznaje Palikot.

Lider trzeciej siły w Sejmie przyznaje, że najchętniej przyjmuje w szeregi partii młodzieżówki. Dla osób, które działały już w SLD, Ruch szykuje nawet roczny okres próbny, żeby "wykluczyć karierowiczowstwo" i zachęcić do "prawdziwego działania".Ci, którzy zajmowali wysokie stanowiska, raczej miejsca u Palikota nie znajdą.

- Nie zamierzamy przyjmować działaczy, którzy przyjmują funkcje partyjne - mówi Janusz Palikot dla "GW".

REKLAMA

Ruch przyjmie natomiast sporą część członków koła SLD w warszawskim śródmieściu. Partia zdecydowała się na jego rozwiązanie po tym, jak jego przewodniczący zażądał opublikowania rozliczenia pieniędzy ze sprzedaży siedziby partii przy ul. Rozbrat.

"Gazeta Wyborcza", wit

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej