Izrael: atak na Iran "obecnie" wykluczony
Jak powiedział izraelski minister obrony, atak na Iran jest „obecnie” wykluczony. Podkreślił jednocześnie, że opcja militarna wciąż leży na stole.
2011-12-01, 11:25
- Nie mamy zamiaru obecnie podejmować żadnych działań. Nie trzeba angażować się w wojnę, gdy nie jest to konieczne – oświadczył Ehud Barak, który odpowiada za izraelski potencjał militarny.
Zaznaczył jednocześnie, że Izrael nie zmienił swojego podejścia do irańskiego programu nuklearnego. Dalej jego stosunek do niego wyraża się w trzech kluczowych kwestiach: „Iran z bronią nuklearną jest nie do zaakceptowania, Izrael jest zdecydowany do tego niedopuścić i wszelkie opcje (czyli też militarna – red.) są w tej sprawie dostępne”.
Co ciekawe, Barak podał też potencjalną liczbę ofiar ataku na irańskie ośrodku nuklearne. Zaznaczył, że nie będzie ich „50 tysięcy, 5 tysięcy, ani nawet 500”. Co oznacza, że ponad wszelką wątpliwość Izrael nie planuje użycia pocisków nuklearnych, ani zaatakowania reaktora nuklearnego w Buszerze.
Izraeli minister wsparł też i pochwalił działania brytyjskiego MSZ, który wycofał cały personel dyplomatyczny z Iranu po tym, jak w Teheranie doszło do szturmu na ambasadę brytyjską. Swoich ambasadorów do kraju wezwały także Niemcy i Francja.
REKLAMA
Napięcia między Teheranem a społecznością międzynarodową zaostrzyły się po ujawnieniu w tym miesiącu raportu Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA), z którego wynika, że Iran, wbrew zaprzeczeniom, prowadzi tajne prace nad bronią jądrową. Iran twierdzi, że program ma charakter wyłącznie cywilny.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
sg
REKLAMA