Płacimy za bezpłatne szczepionki. Pediatrzy chcą zmian
Pediatrzy apelują, by na listę darmowych szczepionek wpisać także szczepionki skojarzone, za które dziś rodzice płacą sami.
2011-12-07, 07:34
O apelu lekarzy pisze środowy „Dziennik Gazeta Prawna”.
Według gazety z około 200 milionów złotych, jakie firmy farmaceutyczne zarabiają co roku na szczepieniach dla dzieci poniżej roku życia, prawie połowa to pieniądze z kieszeni rodziców. Dzieje się tak mimo, że teoretycznie takie szczepionki są opłacane z budżetu państwa.
Wytłumaczeniem jest podział na „zwykłe” szczepionki i te skojarzone, które wielu rodzicom wydają się lepsze. Cena jednej dawki, a rocznie należy podać trzy, waha się między 120 a 200 złotymi. Rodzice często decydują się na skojarzone szczepionki, aby uniknąć kolejek, wielokrotnego kłucia, czy też z powodu przekonania że są one lepsze.
To ma się skończyć. Środowisko pediatrów apeluje, aby zmienić prawo i do kalendarza szczepień refundowanych dopisać lepsze preparaty, co kosztowałoby budżet państwa około 90 milionów złotych rocznie.
REKLAMA
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
sg
REKLAMA