"Kradzież roku w Czechach". Policja odzyskała obrazy
Czeska policja odzyskała skradzione przed miesiącem płótna malarza Emila Filli. W związku z kradzieżą aresztowano sześć osób.
2011-12-19, 20:20
Złodzieje wynieśli obrazy z poświęconego artyście muzeum w pałacu w Perucu na północy Czech. Czterech płócien poszukiwało 130 policjantów z trzech województw. Wartość dzieł oszacowano na 50-80 mln koron (8-14 mln zł). Media w Pradze uznały wydarzenie za kradzież roku.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Według śledczych szajka najprawdopodobniej rabowała także z innych muzeów i galerii dzieła sztuki, które potem oferowała po cenach dużo niższych od ich wartości. Dwie zatrzymane osoby są podejrzane o kradzież, pozostałe cztery o paserstwo. Wszystkim grozi od ośmiu do 10 lat więzienia.
Emil Filla (1882-1953) należy do najsłynniejszych czeskich artystów. Zajmował się malarstwem, rzeźbą i grafiką, napisał też szereg prac dotyczących teorii sztuki. Decydujący wpływ na jego twórczość miały dzieła Pabla Picassa i Georges'a Braque'a, stąd też większość jego obrazów odwołuje się do kubizmu.
PAP,kk
REKLAMA