Premier Tusk wraca do kraju, mimo złej pogody
Przylot szefa polskiego rządu do Warszawy planowany jest około godz. 14. Rządowy samolot lądował w Erywaniu, żeby zatankować. Mimo problemów z pogodą w Armenii, delegacja wyruszyła rano do Polski.
2011-12-23, 11:50
Rządowy embraer, który wracał z Afganistanu, miał międzylądowanie w Armenii w czwartek. Z powodu złych warunków pogodowych musiał pozostać do rana w Erywaniu. Rano jednak zdecydowano o powrocie do Polski.
Donald Tusk wracał z Afganistanu, gdzie wraz z ministrem obrony narodowej Tomaszem Siemoniakiem uczestniczył w ceremonii pożegnalnej pięciu polskich żołnierzy, którzy zginęłi w środę w zamachu koło Ghazni.
IAR, PAP, agkm
REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
1h