Ślizgawica na chodnikach. Horror rowerzystów
Prawdziwą ślizgawkę zgotowała aura mieszkańcom Lublina w wigilijne przedpołudnie. W mieście zaczęła padać marznąca mżawka.
2011-12-24, 11:29
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach>>>
Temperatura z "plus 1" i "zera" spadła do jednej kreski poniżej "zera" a chodniki zamieniły się w lodowiska.
Wielu lublinian, którzy wybrali się jeszcze na przedświąteczne zakupy znalazło się w prawdziwej pułapce - gorączkowo uciekając ze śliskich chodników na ośnieżone ale już nie tak śliskie trawniki.
Prawdziwy horror przeżyli rowerzyści, bo i takich nie zabrakło na ulicach Lublina. Tutaj często przejażdżka kończyła się ślizgiem i bolesnym upadkiem. Jazdę jednośladem zdecydowanie odradzamy. A właścicielom domków jednorodzinnych, zarządcom kamienic i służbom odpowiedzialnym za zimowe utrzymanie chodników i ulic podpowiadamy, aby szybko posypali solą i piaskiem chodniki wokół domów.
REKLAMA
IAR, aj
REKLAMA