Niemcy chcą poznać szpiegów Stasi na Zachodzie

Niemiecki urząd ds. akt Stasi chce, żeby Londyn przekazał mu akta służby bezpieczeństwa dawnej NRD. Brytyjczycy jednak odmawiają.

2011-12-29, 15:36

Niemcy chcą poznać szpiegów Stasi na Zachodzie
Instytut Gaucka - Bundesbeauftragter für die Stasi-Unterlagen (fot. BStU). Foto: fot. BStU

Chodzi o tzw. kartotekę Rosenholz zawierającą 280 tys. akt Stasi, w tym podstawowe informacje osobowe o zagranicznych współpracownikach wywiadu NRD. CIA otrzymało je w niewyjaśnionych okolicznościach, nie wyklucza się, że Amerykanie odkupili je od funkcjonariusza KGB po upadku muru berlińskiego. CIA przeanalizowała tę kartotekę, a następnie przekazała zaprzyjaźnionym służbom wywiadowczym, w tym brytyjskiej MI5 (te fragmenty, które odnosiły się do działalności Stasi na ich terenie).

Akta Stasi w Berlinie nie są kompletne, ponieważ po zjednoczeniu Niemiec, za zgodą ówczesnego kanclerza Helmuta Kohla, specjalna komisja postanowiła zniszczyć większość archiwum działu HVA (Hauptverwaltung "A") odpowiedzialnego za rozległą siatkę szpiegowską Stasi na Zachodzie. Instytut Gaucka (BStU) liczy, że Rosenholz pozwoli je odtworzyć.

 

Niewygodne informacje?

 

REKLAMA

Rosenholz zawiera m.in. kopie fiszek HVA z danymi osobowymi wszystkich agentów, informatorów i osób namierzanych przez Stasi za granicą. Naukowcy są przekonani, że dzięki tym aktom uzyskają dokładniejsze informacje o tym, kim byli szpiedzy Stasi, kogo szpiegowali i jak wywiad NRD realizował swoje zagraniczne misje.

"Guardian" przypomina, że w 1999 roku ówczesny szef brytyjskiego MSW Jack Straw poinformował Izbę Gmin, że MI5 podejrzewa ok. 100 Brytyjczyków o to, iż byli agentami Stasi.

Nikt jak dotąd oficjalnie nie ustosunkował się w Londynie do wniosku Instytutu Gaucka o wydanie zbioru Rosenholz. Brytyjskie MSZ odmówiło "Guardianowi" komentarza w tej sprawie. Z kolei w Niemczech pojawiły się pod adresem Brytyjczyków zarzuty o "ochranienie komunistów". Przekazanie akt Stasi Niemcom oznaczałoby bowiem ich udostępnienie opinii publicznej, na jaw wyszłyby nazwiska Brytyjczyków powiązanych ze Stasi.

W 2003 roku, po wielu latach negocjacji, Amerykanie przekazali rządowi Niemiec część akt odnoszących się do działalności Stasi na terenie dawnej Republiki Federalnej Niemiec. Dzięki nim zdemaskowano między innymi księdza, który z ramienia Stasi miał inwigilować Josepha Ratzingera, obecnie papieża Benedykta XVI.

REKLAMA

 

PAP, guardian.co.uk, agkm

 

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej