Lady Gaga i Justin Bieber na powitanie Nowego Roku
Mieszkańcy Stanów Zjednoczonych zaczną witać Nowy Rok, gdy zabawy sylwestrowe w Polsce już się zakończą.
2011-12-31, 14:04
Posłuchaj
Jako pierwsi świętować będą mieszkańcy wschodniego wybrzeża USA. Najhuczniej nowy rok witany będzie na nowojorskim Time Square. W imprezie, która odbędzie się już po raz 104., weźmie udział ponad milion ludzi.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
Symbolem odliczania ostatnich chwil starego roku w Nowym Jorku jest spadająca kryształowa kula składająca się z 288 płytek, a łącznie świeci na niej 32 tysiące kolorowych diod. W tym roku uruchomi ją Lady Gaga. Popularna piosenkarka oraz kanadyjski idol - nastolatek Justin Bieber, będą towarzyszyć burmistrzowi Michaelowi Bloombergowi podczas tradycyjnego odliczania.
Lady Gaga przyciśnie także guzik, powodując opadanie wielkiej kryształowej kuli. Kula opuszczana jest z 23 metrów, a wszystko trwa dokładnie minutę. Następnie na zebranych spadnie z nieba 16 milionów kolorowych konfetti.
Wieczór Lady Gagi
Pop diva zostala zaproszona jako gość specjalny wieczoru przez samego burmistrza, który podczas konferencji w ratuszu powiedział, że był raz na jej występie w Metropolitan Museum, uważa ją za świetną wykonawczynię i cieszy się, że wreszcie pozna ja osobiście. O g. 23.59 piosenkarka naciśnie guzik i od tego momentu rozpocznie się opadanie kryształowej kuli i odliczanie sekund ostatniej minuty przez nadejściem Nowego Roku.
Gaga wystąpi także podczas specjalnego programu sylwestrowego Dicka Clarka. Policja rozpoczęła już ustawianie barierek na Times Square, gdzie podczas imprezy sylwestrowej ma być około miliona osób. Ich bezpieczeństwa ma strzec ok. 1500 funkcjonariuszy nowojorskiej policji.
Podczas sylwestra na teren Times Square nie będzie można wnosić alkoholu. Zabronione są także duże torby i plecaki. Na miejscu nie będzie można spożywać również alkoholu. Ponadto zostaną ustawione bramki do wykrywania metalu. Jeśli opuści się swoje miejsce już po rozpoczęciu imprezy, nie będzie możliwości powrotu.
Chicago i Hawaje
Godzinę po tym wydarzeniu nowy rok powitają, choć na dużo skromnjejszej miejskiej imprezie - mieszkańcy Chicago. Miasto ma pustki w budżecie, co niestety odbija się na jakości tego typu przedsięwzięć. Ciekawostką jest to, że w tej metropoli część firm, które na co dzień odholowują np. źle zaparkowane samochody, tym razem za darmo odporowadzą je na posesje ich właścicieli, a ponadto specjalnym busem dowiozą do domu tych kierowców, którzy nie będą mogli prowadzić swoich pojazdów ze względu na wypity alkohol. Staje się to powoli noworoczną tradycją.
Najpóźniej ze wszystkich mieszkańców USA, rok 2012 powitają Hawajczycy. Część z nich wypije szampana na oceanie na deskach surfingowych, a największa impreza przy temperaturze 22 stopni Celsjusza odbędzie się na słynnej Waikiki Beach.
IAR, sm
REKLAMA