Wstrząsy w okolicach Kalisza to "tajemnicze zjawisko"

- Wstrząsy w tym rejonie Polski są bardzo zagadkowe - mówi geolog prof. Jerzy Żaba z Wydziału Nauk o Ziemi Uniwersytetu Śląskiego.

2012-01-06, 20:21

Wstrząsy w okolicach Kalisza to "tajemnicze zjawisko"

Posłuchaj

Wojciech Wojtak z Obserwatorium Geofizycznego w Raciborzu: to bardzo ciekawy przypadek
+
Dodaj do playlisty

- W Polsce są rejony, gdzie trzęsienia ziemi są dość częste, na przykład w okolicy kopalni miedzi Lubin. W Wielkopolsce jest to zjawisko stosunkowo rzadkie i to bardzo ciekawy przypadek - podkreśla Wojciech Wojtak z Obserwatorium Geofizycznego w Raciborzu.

- Gdyby w tym rejonie znajdowały się jakieś kopalnie, sądziłbym, że wstrząsy spowodowało np. zawalenie się chodników w starych kopalniach. Ten rejon jest asejsmiczny - mówi prof. Jerzy Żaba.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

- Wstrząsy w tym rejonie mogą być związane z aktywnością takiego uskoku Dolska, który przebiega skosem przez Polskę. Ale wstrząsy ziemi najczęściej powodują aktywne uskoki, wzdłuż których przemieszczają się masy skalne. Tymczasem Dolska jest bardzo starym uskokiem, pamiętającym jeszcze orogenezę waryscyjską sprzed 300 mln lat. Można powiedzieć, że uskok ten wydał właśnie jedno ze swoich ostatnich tchnień - tłumaczy geolog.

To nie było potężne trzęsienie

Według strony internetowej Centrum Sejsmologicznego "Euro-Mediterranean" epicentrum wstrząsów było w okolicach Żerkowa ok. 50 km na północny-wschód od Kalisza i 15 km na północ od Jarocina. Wstrząs odnotowano na głębokości 8 km. Miał on siłę 4 stopni w 12-stopniowej skali Mercallego.

- Po przeliczeniu można powiedzieć, że wstrząsy o sile 4 stopni w skali Mercallego to od 3,7 do 4,2 stopni w skali Richtera. Nie są to wstrząsy, które zagrażają zdrowiu lub życiu ludzi. Tego rodzaju zagrożenie pojawia się dopiero przy wstrząsach o sile powyżej sześciu stopni w skali Richtera, które odpowiadają siedmiu, a nawet ośmiu stopniom w skali Mercallego - tłumaczył geolog.

Według eksperta w Polsce wstrząsy o podobnej sile pojawiają się co kilka lub kilkanaście lat na Podhalu. - One są odczuwalne, ale nie ma tam większych skutków niż np. jakieś rysy lub pęknięcia na murach - dodał. Jak tłumaczył, Karpaty, do których należy Podhale, to miejsce, które wciąż się kształtuje.

Według danych Instytutu Geofizyki PAN, od roku 1000 do 2000 odnotowano w Polsce 76 trzęsień ziemi. Tylko w sześciu przypadkach osiągnęły około 6 stopni w otwartej skali Richtera.

IAR,PAP,kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej