Afganistan: to on kierował atakiem na Polaków?
Groźny terrorysta Mashahud został zatrzymany podczas wspólnej operacji Sił Afgańskich oraz Sił Specjalnych Wojsk Koalicji.
2012-01-10, 13:01
Posłuchaj
Jak czytamy na stronie Ministerstwa Obrony Narodowej, "od momentu ataku na polskich żołnierzy  schwytanie sprawców stało się  priorytetem dla Polskiego Kontyngentu  Wojskowego. Przeprowadzono szereg  operacji wywiadowczych i  rozpoznawczych połączonych z działaniami Sił  Specjalnych. Na bieżąco trwała wymiana informacji z  Wojskami Koalicji.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Mashahud został zatrzymany podczas próby ucieczki - powiedział IAR rzecznik  Dowództwa Operacyjnego Sił Zbrojnych pułkownik Mirosław Ochyra.
Terrorysta szukał schronienia na pograniczu afgańsko-pakistańskim w  prowincji Nangarhar w dystrykcie Surkh Rod. Zatrzymania dokonały  afgańskie i amerykańskie Siły Specjalne. 
 
 Mashahud jest prawdopodobnie  odpowiedzialny za kierowanie atakiem na polskich specjalistów Zespołu  Odbudowy Prowincji, w wyniku którego 21 grudnia zeszłego roku zginęło  pięciu Polaków. Jest on również odpowiedzialny za   dostawę broni i planowanie ataków o dużej skali skierowanych przeciw   ludności lokalnej oraz Wojskom Koalicji.  
Zamach na polskich żołnierzy
Pięciu żołnierzy z 20. Bartoszyckiej Brygady Zmechanizowanej - st. kpr.    Piotr Ciesielski, szt. szer. Łukasz Krawiec, st. szer. Marcin    Szczurowski, st. szer. Marek Tomala i szer. Krystian Banach - zginęło 21 grudnia 2011 roku, gdy pod ich pojazdem eksplodował silny ładunek wybuchowy.    Żołnierze zostali pośmiertnie awansowani na wyższe stopnie. Do ataku  na  polsko-amerykański konwój przyznali się afgańscy talibowie.
Po tym zdarzeniu minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak zapewnił, że zrobi wszystko, by "znaleźć tych bandytów i ich osądzić".
mon.gov.pl, IAR,PAP,kk