Żart z Polaków na amerykańskiej uczelni
Amerykańska Polonia domaga się ukarania prezydenta uniwersytetu Ohio Gordona Gee za antypolski żart, jaki wypowiedział podczas publicznego wystąpienia.
2012-01-16, 19:54
Posłuchaj
Gee porównał chaos panujący na jego uczelni do polskiego wojska. W ubiegłym tygodniu prezydent Uniwersytetu Ohio mówił o trudnościach ze skoordynowaniem działań 18 różnych oddziałów jego uczelni. Gordon Gee porównał je do łodzi patrolowych, które strzelają do siebie nawzajem. - To trochę tak jak w polskiej armii - stwierdził.
Gee zorientował się, że popełnił gafę. Zażartował więc, że teraz będzie musiał zebrać dla Polski jakieś fundusze. Wystąpienie prezydenta Uniwersytetu Ohio spotkało się z natychmiastową krytyką Kongresu Polonii Amerykańskiej, który wypowiedź Gee uznał za obraźliwą i będącą przejawem ignorancji oraz bigoterii.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Kongres zwrócił uwagę, że Polska nie tylko jest silna militarnie, ale i ekonomicznie, i nie potrzebuje darowizny od Gordona Gee. Prezydent Uniwersytetu Ohio wysłał przeprosiny do Kongresu Polonii Amerykańskiej. Jednak w poniedziałek szef nowojorskiej Fundacji kościuszkowskiej Alex Storożyński uznał przeprosiny za niewystarczające i zażądał od władz uczelni z Ohio, by udzieliły nagany Gordonowi Gee.
IAR, sm
REKLAMA