Największa akcja GOPR od lat: z gór sprowadzono 27 osób
Ratownicy GOPR zakończyli około północy trzy akcje ratunkowe w Beskidach. Dwóch turystów jest w poważnym stanie.
2012-01-22, 07:30
Na Babiej Górze i Baraniej Górze łącznie zgubiło się aż 27 osób. Naczelnik grupy beskidzkiej GOPR Jerzy Siołak poinformował, że w poważnym stanie jest małżeństwo, które zgubiło się na Babiej Górze. Para w wieku około 40 lat jest skrajnie zmęczona i mocno wyziębiona. Nie byli już w stanie iść o własnych siłach. Ratownicy zwieźli ich na specjalnych noszach na przełęcz Krowiarki, skąd mieli trafić do szpitala w Suchej Beskidzkiej.
Zakończyła się akcja poszukiwania 22-osobowej grupy, która zgubiła się w partiach szczytowych Babiej Góry. Wszyscy są już bezpieczni i w dobrym stanie w schronisku na Markowych Szczawinach. Początkowo informowano o 23 turystach, ale liczba ta została zweryfikowana po zakończeniu akcji.
Ratownicy dotarli także do trzech turystów słowackich, którzy zgubili się na Baraniej Górze w Beskidzie Śląskim. Są w dobrej kondycji. Słowaków poszukiwało łącznie 10 ratowników. Pierwsza szóstka, która na skuterach śnieżnych wyruszyła z pomocą, utknęła w śniegu. Wesprzeć ich w akcji musiało czterech kolejnych ratowników.
Warunki turystyczne w Beskidach były bardzo trudne. Widoczność ograniczona była do 500 m. W partiach szczytowych leżało około 2 metrów świeżego śniegu, wieje silny wiatr.
PAP, IAR, agkm
Zobacz galerię: dzień na zdjęciach >>>
REKLAMA
REKLAMA