Protest paliwowy: podwyżki uderzają w każdego
Mieszkańcy kilkunastu miast protestowali przeciwko wysokim cenom paliw. Kierowcy umówili się na akcję przez internet.
2012-01-23, 19:15
Posłuchaj
Kilkadziesiąt samochodów przejechało przez Warszawę w proteście przeciwko drogiej benzynie. Chwilę po 16.00 kolumna samochodów wyjechała z parkingu przy moście Poniatowskiego, kierując się przed Sejm, kancelarię premiera i Belweder. Choć pojazdy poruszały się bardzo wolno, skończyło się na utrudnieniach dla kierowców, a warszawskie ulice nie zostały zablokowane.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
W Lublinie kierowcy zablokowali dwie stacje benzynowe. Kilkanaście samochodów podjeżdżało do dystrybutorów i kierowcy tankowali małe ilości paliwa za parę złotych albo kilkadziesiąt groszy. "Rekordzistka" zatankowała za 35 groszy. W innych miastach kierowcy blokowali stacje benzynowe, tankując za niewielkie kwoty, robiąc zakupy i znów tankując.
Celem protestu było skłonienie polityków, by obniżyli podatki wliczone w cenę paliwa. Zdaniem organizatorów akcji, w ten sposób można obniżyć cenę paliwa do około 4 złotych za litr. Kolejny protest internauci zapowiadają na sobotę. Jeśli ich akcja nie przyniesie skutku, zamierzają znów protestować w czasie Euro 2012. Tym razem wyjadą na autostrady i drogi szybkiego ruchu.
IAR, sm
REKLAMA