Eksplozja w Rio. "To wyglądało jak 11 września"
W Rio de Janeiro zawaliły się dwa budynki, w tym jeden 18-piętrowy. Szacuje się, że w ruinach znajduje się 11 osób. Pięć udało się dotychczas uratować.
2012-01-26, 06:46
Posłuchaj
Walące się budynki zniszczyły pobliską 3-piętrową konstrukcję. Ulice wokół miejsca wypadku zapełnione są kawałkami betonu i gęstym pyłem. Zaparkowane w pobliżu samochody pokryte są gruzem.
Przyczyna wypadku na razie nie jest znana. Świadkowie mówią o wybuchu i silnym zapachu gazu. Burmistrz Rio de Janeiro Eduardo Paes oświadczył, że wysiłki władz obecnie koncentrują się na ratowaniu zaginionych, nie zaś na dochodzeniu w sprawie przyczyny wypadku.
Panika na ulicach
Według BBC, ratownikom udało się wyciągnąć sprzątacza z jednej z wind, zaraz po tym, gdy mężczyna zadzwonił z telefonu komórkowego do przyjaciela, prosząc o pomoc.
Policja odgrodziła miejsce wypadku. Prąd w okolicy został odcięty ze względów bezpieczeństwa. Świadkowie mówią, że w chwili, gdy waliły się budynki, myśleli, że nadeszło trzęsienie ziemi, zaś ludzie zaczęli biegać w panice.
REKLAMA
- Początkowo myślałem, że ktoś rzuca kamieniami. Ale potem odsunałęm się i zobaczyłem, jak budynki się walą. Zawaliły się kompletnie. To wyglądało jak 11 września - mówił jeden ze świadków.
Trzy miesiące temu, również w Rio de Janeiro, wybuch gazu w restauracji zabił trzy osoby. Wypadki te budzą poważny niepokój opini publicznej w związku z mającymi się odbyć w 2014 roku w Brazylii mistrzostwami świata w piłce nożnej oraz igrzyskami olimpijskimi dwa lata później.
Zobacz galerię Dzień na zdjęciach >>>
to
REKLAMA
REKLAMA