Sukces Romneya. Ostatnia prosta do nominacji?
Faworyt w walce o nominację partii republikańskiej w amerykańskich wyborach prezydenckich Mitt Romney dobrze wypadł w kolejnej debacie telewizyjnej.
2012-01-27, 06:52
Posłuchaj
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach>>>
Rywale Mitta Romneya starali się przedstawić go jako multimilionera, który nie rozumie problemów zwykłych ludzi. Newt Gingrich zwracał uwagę, że Romney miał konta w bankach szwajcarskich co samo w sobie jest dość podejrzane. Podczas debaty Mitt Romney wyjaśnił, że wszystko co robił było legalne i wyraził zdumienie, że rywale atakują go za jego bogactwo. Tłumaczył, że nie dostał spadku tylko sam doszedł do bogactwa i wyraził dumę ze swego sukcesu.
Romney stanowczo odrzucił zarzut Newta Gingricha, że jest przeciwko imigrantom wyjaśniając, że opowiada się za imigracją do USA pod warunkiem, że jest legalna. Zarzut rywala nazwał odrażającym. Przypomniał też, że jego ojciec urodził się w Meksyku a ojciec jego żony w Walii.
Newt Gingrich nie miał dobrych odpowiedzi na ataki Romneya. W całej debacie wypadł tez gorzej niż w poprzednich co oznacza, że trudno mu będzie powtórzyć sukces z Karoliny Południowej.
REKLAMA
Prawybory na Florydzie odbędą się w najbliższy wtorek.
IAR, aj
REKLAMA