Turcja: w załodze frachtowca nie było Polaków
Załogę kambodżańskiego frachtowca, który we wtorek zatonął w pobliżu czarnomorskiego wybrzeża Turcji, stanowili Ukraińcy
2012-02-01, 06:20
Posłuchaj
Na pokładzie frachtowca, który zatonął u wybrzeży Turcji nie było Polaków - potwierdziła pierwsza sekretarz ambasady RP w Ankarze Patrycja Ozcan. Wcześniej agencje podały, że zatonął  frachtowiec z polskimi marynarzami, 10 z nich jest poszukiwanych, a 2  uratowane osoby trafiły do szpitala.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
Informacje zweryfikowało  tureckie ministerstwo transportu oraz dowództwo straży przybrzeżnej.  Okazało się , że dwie uratowane osoby to Ukraińcy. Jak dodała Patrycja  Ozcan, polscy dyplomaci mają pewność, że na pokładzie nie było polskich  obywateli.   
Według informacji agencyjnych, jednostka pod banderą  Kambodży płynęła z Rosji do Aliagi w Turcji i zatonęła podczas sztormu  na Morzu Czarnym, około mili morskiej od brzegu, w okolicy miejscowości  Zonguldak. 
W ostatnich dniach w Turcji panowały trudne warunki  pogodowe. Opadom śniegu towarzyszył porywisty wiatr. Z powodu burzy  śnieżnej zamknięto przepływ przez Cieśninę Bosfor - kluczową dla  transportu między Azją a Europą.
IAR, sm