Policja przesłuchuje matkę Madzi

Śląska policja potwierdziła w nocy z czwartku na piątek, że otrzymała informacje od detektywa Rutkowskiego o śmierci Madzi. Na razie jest jednak zbyt wcześnie, by potwierdzić przebieg zdarzeń - mówią śledczy.

2012-02-03, 00:44

Policja przesłuchuje matkę Madzi

Posłuchaj

Mariusz Sokołowski, rzecznik Komendy Głównej policji, matka 6-miesięcznej Madzi z Sosnowca została przewieziona na policję
+
Dodaj do playlisty

Nie żyje półroczna dziewczynka, zaginiona półtora tygodnia temu w Sosnowcu. Wszystko wskazuje na to, że dziecko nie zostało - jak sugerowali jej rodzice - porwane, ale zginęło w wyniku nieszczęśliwego wypadku - ogłosił detektyw Krzysztof Rutkowski.

- Komenda policji w Sosnowcu otrzymała zgłoszenie od detektywa Rutkowskiego, że jest on gdzieś z matką dziewczynki, która miała wskazać zwłoki dziecka. Policjanci pojechali w to miejsce - powiedział po północy Adam Jachimczak z zespołu prasowego śląskiej policji.

Według nieoficjalnych informacji ze źródeł policyjnych, na miejscu znaleziono pakunek. Policjanci nie potwierdzają jednak ostatecznie, że są w nim zwłoki dziecka. Po północy trwały oględziny miejsca, wskazanego przez ludzi detektywa.

Matka 6-miesięcznej Madzi z Sosnowca została przewieziona na policję - powiedział IAR z kolei rzecznik Komendy Głównej policji Mariusz Sokołowski. Policja będzie obecnie przesłuchiwać matkę dziewczynki.

REKLAMA

"Matka przyznała się"

Rutkowski jako pierwszy przekazał informację o śmierci dziecka mediom. Według detektywa, matka małej Magdy przyznała się w rozmowie z nim, że doszło do nieszczęśliwego wypadku, w wyniku którego dziecko zmarło.

Po zaginięciu dziecka matka Magdy twierdziła, że została napadnięta, a dziecko uprowadzono z wózka. Policja sprawdzała tę wersję na równi z innymi hipotezami.

gs

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej