Będą bony za opiekę nad dziećmi i chorymi?
Lena Kolarska-Bobińska: premier w zasadzie zgodził się na przetestowanie bonów opiekuńczych wobec rodzin, w których są osoby niepełnosprawne.
2012-02-10, 18:04
Posłuchaj
W Kongresie Kobiet pojawił się pomysł wprowadzenia tak zwanych bonów opiekuńczych – powiedziała Lena Kolarska-Bobińska (PO) w "Pulsie Trójki". Jak wyjaśniała członkini rady programowej Kongresu, za opiekę kobiety otrzymywałyby pewne wynagrodzenie i wliczano by ją do emerytury jako pracę. - Premier w zasadzie zgodził się na przetestowanie tego wobec rodzin, w których są osoby niepełnosprawne. Można myśleć potem o rozszerzaniu tego na inne grupy społeczne – powiedziała. Jak dodaje, należałoby się zastanowić, czy nie jest to tańsze rozwiązanie niż tworzenie miejsc dla osób wymagających opieki w instytucjach opiekuńczych.
Paulina Piechna-Więckiewicz, wiceprzewodnicząca SLD, przypomniała, że Sojusz chce, żeby o emeryturze decydował czas pracy – aby kobiety przechodziły na emeryturę po 35 latach pracy, a mężczyźni po 40 latach. Równolegle do reformy emerytalnej powinny zachodzić zmiany w polityce społecznej, prorodzinnej, powinno być uwzględniane to, że kobiety rodzą dzieci i opiekują się chorymi – zaznaczyła.
Dodała, że większość młodych ludzi, w kontekście obecnego rynku pracy, zatrudniania na tzw. umowy śmieciowe, myśli o emeryturze w niezbyt jasnych barwach.
Lena Kolarska-Bobińska uważa jednak, że propozycja SLD oznacza skrócenie wieku czasu pracy – na przykład jeśli ktoś rozpocznie pracę w wieku 20 lat, w wieku 55 lat będzie emerytem. Paulina Piechna-Więckiewicz powiedziała, że młodzi często są zatrudniani na umowy kodeksu cywilnego albo są bezrobotni, stąd reforma emerytalna powinna uwzględniać realia rynku pracy.
REKLAMA
agkm
REKLAMA