"Przeprowadzimy reformę emerytalną teraz, albo..."

Poseł Mariusz Witczak podkreśla, że PO stoi na gruncie zmian, które będą wyrównywały wiek emerytalny, a są one zawarte w projekcie, który w expose przedstawił premier.

2012-02-15, 21:23

"Przeprowadzimy reformę emerytalną teraz, albo..."
Jak uratować przed krachem system emerytalny?. Foto: Glow Images/East News

Posłuchaj

"Puls Trójki" - 15 lutego 2012
+
Dodaj do playlisty

- Chęć zrobienia tej reformy nie wynika z potrzeby załatania dziury budżetowej, czy pozyskania pieniędzy. Te zmiany są neutralne dla budżetu państwa, one są tylko i wyłącznie niezbędne dla przyszłych emerytów - powiedział Witczak.

- Uważamy, że albo zrobimy to dzisiaj i dobrze, albo będziemy mieli kłopoty za ileś lat i odkładanie tego problemu byłoby nieodpowiedzialne - dodał poseł PO.

 

Konieczne referendum

Z kolei Tomasz Kamiński (SLD) deklaruje, że w trakcie zbierania podpisów w sprawie referendum nt. ustawy emerytalnej partia grubo przekroczyła już 100 tysięcy.

REKLAMA

- Mamy projekt ustawy, który mówi o tym, aby to lata pracy dawały dobrowolność wyboru Polakom czy chcą przechodzić na emeryturę, czy nie, a nie wiek - podkreśla polityk lewicy.

Gość Trójki zaznacza, że w czwartek Leszek Miller spotyka się z szefem "Solidarności" w sprawie referendum, które jest konieczne, dlatego że w kwestiach kluczowych dla społeczeństwa, powinni mieć prawo wypowiedzieć się obywatele.

 

ZOBACZ GALERIĘ DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

REKLAMA


Do dzisiaj SLD czeka na decyzję PO czy ta poprze wniosek lewicy o postawienie przed Trybunałem Stanu Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry.

- Po pierwsze nie można w kategoriach ultimatum stawiać poważnego klubu parlamentarnego. Po drugie nikt z nas tego wniosku nie widział. Nasi koledzy co było nieeleganckie i nieprofesjonalne postawili jakieś ultimatum, a z drugiej strony nie przedstawili żadnego wniosku. Nawet gdybym go widział, to trzeba bardzo wnikliwie to przeanalizować, możemy o tym porozmawiać - zaznacza Mariusz Witczak.

 

REKLAMA

mr

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej