Tajny aneks umowy Kaplera: nie musiał kiwnąć palcem
Jerzy Polaczek ujawnia tajny aneks do umowy NCS z Rafałem Kaplerem. Na co zgodzili się urzędnicy?
2012-02-17, 08:43
Posłuchaj
Były Prezes Narodowego Centrum Sportu Rafał Kapler dostałby premię, nawet gdyby przez trzy lata nie kiwnął palcem, a wstrzymanie wypłaty przez minister Muchę tylko działa na jego korzyść, bo dostanie odsetki karne za zwłokę - pisze portal niezalezna.pl.
Takie warunki zapisano w tajnym aneksie do umowy zawartej pomiędzy Narodowym Centrum Sportu a Rafałem Kaplerem. Aneks ujawnił dziennikarzom były minister transportu w rządzie PiS Jerzy Polaczek.
Polaczek przyznaje, że warunki kontraktu z Rafałem Kaplerem są nie do zaakceptowania. Dlatego zdecydował się go ujawnić.
- Sytuacja, w której wyłącza się jakąkolwiek odpowiedzialność szefa projektu realizowanego za prawie 2 mld zł ze środków publicznych i model, w którym jest mu wypłacana pensja w momencie kiedy szefowi takiego projektu odechce się wykonywać obowiązków nie ma precedensu - podkreśla Polaczek.
REKLAMA
W imieniu rządu dokument podpisał Mirosław Drzewiecki. Były minister sportu jeszcze wczoraj temu zaprzeczał.
Joanna Mucha nic nie słyszała o ujawnieniu umowy byłego prezesa Narodowego Centrum Sportu, dlatego nie chce komentować sprawy.
IAR, wit
REKLAMA