Rostowskiego recepta dla Grecji
Zgoda na drugi pakiet pomocowy, redukcja jej zadłużenia i reformy strukturalne - to, według ministra finansów, recepta na uratowanie tego kraju.
2012-02-20, 20:48
Posłuchaj
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
O pomocy dla władz w Atenach dyskutują w Brukseli szefowie resortów finansów strefy euro. Minister Jacek Rostowski podkreślił, że za wszelką ceną trzeba uniknąć bankructwa Grecji. - Gospodarka europejska nie jest jeszcze na tyle silna, aby można było igrać z pomysłem, że można sobie pozwolić na to, żeby Grecja zbankrutowała - powiedział. Jacek Rostowski dodał, że bankructwo byłoby niebezpieczne dla gospodarki europejskiej, w tym polskiej.
Drugi pakiet pomocowy dla władz w Atenach wynosi 130 miliardów euro, oprócz tego zredukowane ma być o 100 miliardów euro greckie zadłużenie. Warunkiem udzielenia pomocy jest plan oszczędnościowy, na który zgodziły się Ateny, w wysokości ponad 3 miliardów euro. Nie jest wykluczone, że w ciągu najbliższych godzin w Brukseli zapadnie też decyzja o większym nadzorze nad finansami Grecji. Mówi się o utworzeniu specjalnego konta, na które wpływałyby pożyczki. Do części z nich rząd w Atenach nie miałby dostępu, to byłaby gwarancja spłaty długu wobec zagranicznych inwestorów.
Minister Rostowski dał do zrozumienia, że to dobry pomysł. Wyjaśnił, że gdy ponad 20 lat temu w Polsce dochodziło do przemian, wtedy też miała ona specjalne konto, na które przelewane były międzynarodowe pożyczki. - To jest dość naturalne rozwiązanie, więc nie wydaje mi się, żeby to był zasadniczy problem - skomentował minister finansów.
REKLAMA
Jednak akurat w przypadku Grecji pomysł specjalnego konta wiąże się z brakiem zaufania wobec władz w Atenach, że będą one wdrażać reformy i wywiązywać się ze złożonych obietnic. W Brukseli mówi się też o konieczności wysłania do Grecji stałej misji Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Europejskiego Banku Centralnego. Eksperci mieliby monitorować wdrażane reformy.
IAR, aj
REKLAMA