Śledztwo ws. Smoleńska. "Czas na podsumowanie"
Zarówno strona polska, jak i rosyjska uznały, że zaawansowanie dwustronnej współpracy jest już takie, iż należy przeprowadzić "inwentaryzację".
2012-02-24, 17:44
To znaczy - jak wyjaśnił prokurator generalny Andrzej Seremet - ocenić, co już wykonano w obu śledztwach, a czego jeszcze nie.
Naczelna Prokuratura Wojskowa poinformowała, że spotkanie polskich i rosyjskich prokuratorów prowadzących odrębne postępowania ws. katastrofy smoleńskiej zostanie zorganizowane najwcześniej w drugim kwartale tego roku.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Jak poinformował prok. Marcin Maksjan z NPW, prowadzące śledztwa w sprawie katastrofy: Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie i Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej przeprowadziły szczegółowy przegląd postulatów zawartych we wzajemnie skierowanych do siebie wnioskach o pomoc prawną. - Po tym przeglądzie powstała analiza określająca liczbę i zakres postulatów, jakie obie strony mają jeszcze do zrealizowania - dodał.
NPW poinformowała także, że do warszawskiej WPO wpłynęło pismo z rosyjskiego Komitetu Śledczego, w którym zadeklarowano przekazanie stronie polskiej znacznej ilości określonych, konkretnych dokumentów i materiałów. Mają one trafić do Polski w marcu lub kwietniu.
- Wobec takiej deklaracji strony rosyjskiej uzgodniono, że po uzyskaniu tych materiałów, a następnie ich przetłumaczeniu i przeanalizowaniu, zapadnie decyzja o ewentualnej potrzebie zorganizowania roboczego spotkania polskich prokuratorów z rosyjskimi śledczymi, w celu uzgodnienia zakresu i sposobu przekazania kolejnych materiałów - zaznaczył prok. Maksjan. Z tego względu do spotkania prokuratorów mogłoby dojść najwcześniej na wiosnę.
Zobacz serwis specjalny: SMOLEŃSK 2010>>>
Podczas planowanego spotkania poruszony miałby zostać także temat wątpliwości co do prawidłowości opinii genetycznych dotyczących ciał ofiar katastrofy. Z tego powodu w sierpniu zeszłego roku prokuratura podjęła decyzję o ekshumacji jednej z ofiar katastrofy - Zbigniewa Wassermanna. Jedna z konkluzji ekspertyzy dokonanej po ekshumacji, wskazywała, że w rosyjskiej opinii z sekcji zwłok Wassermanna były błędy. Błędy te nie podają jednak w wątpliwość głównych wniosków rosyjskiej opinii. Na decyzję wojskowej prokuratury czekają natomiast wnioski w sprawie ekshumacji dwóch innych ofiar katastrofy - Przemysława Gosiewskiego i Stefana Melaka.
PAP,kk
REKLAMA