Putin: opozycji nie chodzi o uczciwe wybory
Prezydent elekt Władimir Putin przyznał, że podczas niedzielnych wyborów dochodziło do naruszeń prawa. Oświadczył przy tym, że demonstracje opozycji nie mają nic wspólnego z wyborczymi naruszeniami.
2012-03-06, 13:40
Posłuchaj
Relacja Macieja Jastrzębskiego z Moskwy (IAR)
Dodaj do playlisty
ZOBACZ PRZYKŁADY NARUSZEŃ WYBORCZYCH W ROSJI >>>>
Władimir Putin, który wygrał niedzielne wybory prezydenckie, zapowiedział, że wszystkie skargi wyborcze zostaną szczegółowo zbadane a ewentualni winni złamania prawa ukarani. Prezydent elekt deklaruje, że „sytuacja zostanie wyjaśniona i wyczyszczona tak aby każdy wiedział o co chodzi”.
Putin opowiedział się za czystością każdych wyborów. Demonstracje opozycji organizowane w obronie uczciwych wyborów rosyjski polityk nazwał „walką polityczną nie mającą związku z wyborami”.
REKLAMA
W poniedziałek policja w Moskwie rozpędziła demonstrację opozycji aresztując ponad 250 osób. Prawie 300 osób zatrzymano po podobnej demonstracji w Sankt Petersburgu.
IAR, agkm
REKLAMA
Aleksiej Nawalny na placu Puszkina w Moskwie, fot. PAP/EPA/SERGEY ILNITSKY
Siergiej Udalcow, fot. PAP/EPA/MAXIM SHIPENKOV
REKLAMA